Chrzest bez rodziców chrzestnych. Dlaczego Kościół zdecydował się na 3-letni eksperyment?

Rodzice chrzestni, z punktu widzenia wiary katolickiej, odgrywają niezwykle istotną rolę w życiu człowieka. Mają za zadanie czynnie uczestniczyć w wychowaniu dziecka, wspierać je i towarzyszyć w ważnych życiowych wydarzeniach, dlatego zgodnie z Prawem kanonicznym bycie chrzestnym to wielka odpowiedzialność. Dlaczego więc Kościół w Katanii na Sycylii zrezygnował podczas sakramentu Chrztu z rodziców chrzestnych?

Instytucja rodziców chrzestnych znana jest nam od lat, zwłaszcza we Włoszech, gdzie więzi rodzinne mają ogromne znaczenie. Dlatego wiadomość o tym, że począwszy od października 2021 przez najbliższe 3 lata, rodzice chrzestni w ogóle nie będą wybierani, wiele osób mocno zdziwiła, a wręcz zaszokowała.

Tymczasem wikariusz generalny Katanii na Sycylii, ks. Salvatore Genchi, twierdzi, że to eksperyment, któremu wcale się nie dziwi. Sam ma 15 chrześniaków i doskonale czuje się w tej roli, za to twierdzi, ze 99% rodziców chrzestnych niestety nie powinno nimi być

3-letni zakaz wybierania rodziców chrzestnych na Sycylii

Kościół miał ważny powód, aby wprowadzić ten przepis na najbliższe trzy lata… Stwierdzono, że rola chrzestnych straciła duchowe znaczenie. Niemały wpływ na to miały powiązania instytucji kościelnych z... mafią.

W dużej mierze rodzicom dzieci miało chodzić o względy materialne - drogie prezenty dla dzieci czy możliwość załatwienia czegoś w przyszłości.

Rodzice chrzestni byli wybierani z nieodpowiednich powodów, często spośród osób niewierzących i jawnie żyjących w grzechu. To dlatego rzymskokatolicka diecezja Katanii zdecydowała się wprowadzić 3-letni zakaz wybierania rodziców chrzestnych.

Warto zauważyć, że Katania nie jest pierwszą diecezją, która rozważała zlikwidowanie rodziców chrzestnych. Wcześniej taki krok próbowano podjąć w Reggio di Calabria na południu Włoch, ale decyzja została zablokowana przez jednego z kardynałów, oskarżanego zresztą o pranie brudnych pieniędzy i kontakty z mafią.

Zakaz wywołał ogromne poruszenie w lokalnej społeczności, a zdania są podzielone. W jedną z niedziel października w jednym z kościołów odbył się ostatni chrzest z udziałem ojca chrzestnego, który został dopuszczony warunkowo, ponieważ sakrament miał odbyć się przed wprowadzeniem zakazu, ale musiał zostać odroczony z uwagi na śmierć w rodzinie.

Wiele osób decyduje się na chrzest poza granicami Katanii tylko po to, żeby ich dzieci miały rodziców chrzestnych. Potwierdza to również ksiądz Giovanni Mammino, miejski wikariusz generalny wspominający, że w jego parafii kandydaci na rodziców chrzestnych muszą złożyć przysięgę, że nie są członkami mafii i wyznają wiarę katolicką.

Więcej ciekawostek i inspiracji związanych z dziećmi, chrzcinami bądź komuniami znajdziecie na www.ChrzcinyiKomunie.pl